Ola do Krakowa wyjechała na studia a Łukasz… pojechał za nią, na dzień ślubu wybrali jednak rodzimą Łódź. Ceremonia odbyła się w Kościele Jezuitów . Podczas składania przysięgi towarzyszyli im bliscy, rodzina i znajomi, ale rownież zaprzyjaźnieni duchowni – zaowocowało to naprawdę niezwykłym, ciepłym i osobistym klimatem uroczystości. Na przyjęcie zaprosili gości do legendarnej już restauracji – Soplicowo, a pierwszym tańcem udowodnili ze ten wybór nie był przypadkowy. Miałam przyjemność fotografować ich dzień ślubu od przygotowań w domu Oli, po wesele wraz z mini plenerem w klimatycznym ogrodzie Soplicowa. Naprawdę przyjemnie pracuje się w tak przyjaznej i rodzinnej atmosferze 🙂